piątek, 6 września 2013

You are a dreamer

 Ostatnie zdjęcia z wakacyjnej sesji. Tak miło na nie patrzeć i wspominać słoneczne dni właśnie teraz, na samym początku licealnej przygody, kiedy po 8 godzinach wracam do domu pełna zarówno nadziei jak i obaw na najbliższe tygodnie. Jestem pozytywnie nastawiona do nowej klasy i nowych-starych nauczycieli (bo większość znam z widzenia i opowiadań starszej siostry :)). Nie mam tego problemu, co na początku gimnazjum i nie muszę zapoznawać się ze szkołą, szukać klas całą przerwę i niemal codziennie przepraszać za spóźnienie. Ten tydzień minął niesamowicie szybko i dosyć spokojnie, żeby nie powiedzieć, nudno. Tak, tak, każdy z nas miał do czynienia z czymś takim jak kryteria oceniania i wszelkie regulaminy, bla, bla, bla. Jednak sto razy wolę słuchać o tym, jakie obuwie należy zakładać do szkoły niż męczyć się z trudnym materiałem z fizyki czy chemii. Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy i od poniedziałku zacznie się prawdziwa szkoła, pełna kartkówek i sprawdzianów. Już tęsknię za wakacjami i odliczam dni do ostatniego dnia tego roku szkolnego.



Stylizacja: La classique






 gorset-Topshop(allegro) || skirt, sunglasses-nn

Tym razem do "hitu lata mojej szafy" czyli jasnej asymetrycznej spódnicy założyłam najlepszy nabytek tegorocznych wakacji - czarny gorset w róże. Byłam wniebowzięta, kiedy zobaczyłam go za jedyne 20 złotych na aukcji allegro. Moje zadowolenie ze znalezienia takiej aukcji było tak ogromne ze względu na to, że poszukiwałam w miarę taniego gorsetu od kilku miesięcy i wciąż kończyły się niepowodzeniem. Tym razem jednak się udało i jestem szczęśliwą posiadaczką gorsetu :)


Ostatnio moim sercem całkowicie zawładnęła piosenka "La classique". Jest przepiękna i daje wiele pozytywnej energii. Od dzisiaj co parę postów będę się z wami dzielić swoimi ulubionym kawałkami, z różnych gatunków muzycznych. Znów wróciła mi chęć do słuchania ambitniejszej muzyki ! :)

13 komentarzy:

Dziękuję za komentarz :)