Bordowe legginsy to rzecz, którą ostatnio noszę najczęściej. Kupiłam je pod wpływem chwili - po prostu wzięłam, zapłaciłam i wyszłam. Aktualnie większość rzeczy kupuję z myślą o nich, aby tworzyło zestaw idealny.
Pierwszy świąteczny obchód sklepów mam już za sobą i zarys prezentów dla całej rodziny w głowie. Wprost nie mogę się doczekać aż nadejdzie czas, kiedy wychodząc wieczorem z domu zobaczę śnieg, palące się wszędzie lampki i ozdoby choinkowe, a w sklepach świąteczne przeboje. Jak co roku bardzo wcześnie dopadła mnie świąteczna mania :)
Fajne legginsy :)
OdpowiedzUsuńOdważny zestaw, jak dla mnie cudowny. Leginsy mają przepiękny kolor! Ja również nie mogę się już doczekać świąt. Powoli czuć już ich magię :)
OdpowiedzUsuń+ Zapraszam do siebie, gdzie pojawił się post o pokazie mody, na którym byłam modelką [http://cynia-fashion.blogspot.com/]
Burgundowe legginsy sa mistrzowskie :)
OdpowiedzUsuńTwoja koszula *_____*
OdpowiedzUsuńŚwietne są te legginsy, ja popełniłam błąd. Kupowałam kilka rzeczy i w ostatnim momencie zrezygnowałam właśnie z takich legginsów! Podjęłaś dobrą decyzję! :)
OdpowiedzUsuńPrześwietny kolor legginsów! Gdzie kupiłaś? :)
OdpowiedzUsuńkolor fajny,ale wydaje mi się, że wyglądają nieco jak rajstopy..
OdpowiedzUsuńswietnie
OdpowiedzUsuńuwielbiam dżinsowe koszule :)
OdpowiedzUsuńzestaw prosty:) ale ma w sobie to coś:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
TheMaleStreet
Fajny zestaw, podoba mi się kurtka!!!
OdpowiedzUsuń