Uwielbiam bandażowe spódnice, a tą kocham nad życie. Mam ją w szafie dosyć długo, ale nigdy nie miałam okazji jej zaprezentować. Kiedy zobaczyłam ją w sklepie, zaraz obok pastelowej w azteckie wzory, pobiegłam do przymierzalni upewnić się, czy aby mój rozmiar nie okaże się za ciasny. Co prawda jest rozciągliwa, ale w mniejszym rozmiarze czułabym się niekomfortowo. Urzekły mnie w niej piękne kolory. Dzięki temu, że jest ich wiele spódniczka jest bardzo uniwersalna i pasuje niemal do wszystkiego. Idealna na ponure jesienne dni. Resztę zestawu tworzą stonowane kolory, w tym moja ukochana parka - najlepszy zakup w sh tej jesieni !
skirt-Bershka || sweater,jacket-sh || bag-vintage || shoes-nn
Bardzo fajnie wyglądasz. Podoba mi sie połączenie tej spódnicy i sweterka. :)
OdpowiedzUsuńfajna jesienna stylizacja, podoba mi sie zwlaszcza buty;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na monic-dzej.blogspot.com
Spodniczka jest genialna i tworzy tutaj piewszy plan, wiec bardzo mi sie podoba, ze postawilas na czerń. Dziwi.mnie tylko to, ze na te spodniczki nie ma takiego szalu jak na te azteckie z bershki, bo przeciez jest piekna :)
OdpowiedzUsuńMasz oryginalna urodę i bede tutaj częstym gosciem!
Masz ślicznie wykonany makijaż oczu :)
OdpowiedzUsuńśliczny sweter :)
OdpowiedzUsuńwglądasz pięknie! Najbardziej mi przypadł do gustu sweter i spódnica :) Zapraszam też do mnie, może poobserwujemy?
OdpowiedzUsuńhttp://jestemvanessa.blogspot.com/
fajny sweterek :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
biszkopcik86.blogspot.com
ja tez uwielbiam takie spodnice :) sa bardzo kobiece :) wygladasz swietnie!!! :)
OdpowiedzUsuńyou look great in that floral figure hugging skirt! very lovely winter look with some colours on :)
OdpowiedzUsuńwould you like to follow each other?
A
xx
http://epiquemoi.blogspot.com
fajny look ;)
OdpowiedzUsuńFajna spódnica!
OdpowiedzUsuńParka cudowna! Też kupiłam podobna w sh ;P
OdpowiedzUsuńSpódniczka rzeczywiście ładna, ale bardziej podoba mi się ta z poprzedniego posta. Za to tą świetnie połączyłaś z jasnym swetrem. :)
OdpowiedzUsuń