Ciężko. Bardzo ciężko. Cały czas mam wahania nastrojów, raz na skraju załamania, raz maksymalnie szczęśliwa. Pragnę, żeby wszystko było już w porządku. Sama nie wiem, jak mogę doprowadzić te sprawy do końca, a zarazem z satysfakcjonującym skutkiem. Życie jest trudnym zadaniem. Ale razem z żalem, smutkiem i ludzką nienawiścią, daje też szczęście, miłość, radość i przyjaźń. To daje mi siłę.
W dzisiejszej stylizacji krótka sukienka w kwiatki. Szybko ją polubiłam, na pewno nie znudzi mi się szybko, tak jak niektóre rzeczy w mojej szafie. Jednak wszystko zostaje, bo w przyszłości może się okazać hitem i z powrotem mogę je pokochać. Tak też się stało ze starymi legginsami, które przy najbliższej okazji przedstawię :)
EV: My present life is hard. I feel horrible. Rarely happy, usually sad. But i hope as soon this feeling will come to an end. Today in outfit dress with flowers. I liked it very much, so in my wardrobe will be long time. Otherwise happened with my another clothes - most lands a the bottom of wardorobe and waiting for the moment, when it return to trends :)
dress,sweater-sh
belt-NY
leggins,scarf,shoes,jacket-no name
earings-Pepco